UDOSTĘPNIJ

Wraz z rozwojem elektromobilności, na światowych rynkach wzrasta zapotrzebowanie na kobalt, a wraz z nim pną się w górę ceny.

Według analityków z S&P Global Market Intelligence, poziom produkcji kobaltu na świecie zwiększy się ze 122 000 ton w 2016 r. do 219 000 ton w 2022 r. W ciągu ostatniego roku ceny tego surowca wzrosły ponad dwukrotnie.

W związku z powyższym, koreański Samsung SDI, jeden z czołowych producentów ogniw litowo-jonowych na świecie (dostarcza swoje produkty m.in. BMW), postanowił poszukać alternatywnych źródeł  kobaltu. Koncern zamierza pozyskiwać surowiec ze zużytych baterii telefonicznych. Samsung planuje nabyć udziały w zajmującym się recyclingiem przedsiębiorstwie i podpisać z nim kontrakt na długoterminowe dostawy kobaltu. Jako potencjalnych partnerów koncernu wymienia się American Manganese Inc. oraz Umicore.

Umicore należy do największych konsumentów kobaltu na świecie i intensywnie inwestuje w swoje zakłady w belgijskim Olen, zajmujące się m.in. recyclingiem tego metalu. Zdaniem dyrektora generalnego firmy, Marca Grynberga, po 2025 r. poziom wydobycia kluczowych surowców nie będzie wystarczający dla pokrycia wzrostu popularności samochodów elektrycznych.

Realizacja planów Samsunga pozwoli na zmniejszenie uzależnienia koncernu do Demokratycznej Republiki Konga, skorumpowanego i niestabilnego politycznie kraju, który odpowiada za ponad połowę światowych dostaw kobaltu.

Jak powiedział Lee Hyun-bock, analityk z Koreańskiego Instytutu Nauk o Ziemi i Zasobów Mineralnych:
„Główną motywację SDI stanowią obawy co do wzrostu cen. Utrzymanie kosztów na niskim poziomie jest niezbędne w obliczu chińskiej konkurencji stanowiącej poważne zagrożenie, zaś trend w kierunku recyclingu by zmniejszyć uzależnienie od Konga jest nieodwracalny”.

Samsung skupia się obecnie na rozwoju produktów, które wykorzystują więcej niklu, kosztem kobaltu. Wśród nich można wymienić baterie litowo-niklowo-kobaltowo-manganowe, zawierające 88% niklu.

Według analityków z CRU Group, recycling baterii do 2025 r. pozwoli na pozyskanie dodatkowych 25 000 ton surowców.

W przyszłości, Samsung może podążyć śladem Toyoty oraz Panasonica, które planują odzyskiwać minerały ze zużytych akumulatorów samochodowych. Eksperci z Bloomberg New Energy Finance przewidują, że do 2025 r. zużyciu ulegnie 311 000 baterii wykorzystywanych w pojazdach elektrycznych.  bloomberg.com, materiały własne

UDOSTĘPNIJ

Zobacz również:

PARTNERZY

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera! Bądź na bieżąco z nowościami z rynku paliw alternatywnych

FACEBOOK

POLECANE

ŚLEDŹ NAS NA