UDOSTĘPNIJ

Jak informuje portal Gramwzielone.pl, Tesla przejmie w ramach transakcji wycenionej na 218 mln dolarów kalifornijską firmę specjalizującą się w produkcji superkondensatorów. Zastosowanie rozwijanej przez Maxwell Technologies technologii tzw. suchych elektrod może istotnie poprawić parametry baterii stosowanych w elektrycznych pojazdach Tesli czy jej magazynach energii Powerwall i Powerpack.

Technologie przejętej przez Teslę firmy Maxwell Technologies mogą pomóc w rozwoju kluczowego komponentu dla biznesu firmy Elona Muska, a więc baterii znajdujących zastosowanie zarówno w samochodach elektrycznych jak i stacjonarnych magazynach energii, które również produkuje Tesla.

Tesla zaoferowała za akcje Maxwell cenę 4,75 USD, czyli o 55 proc. wyższą od ceny, którą zamknęły się piątkowe notowania kalifornijskiej spółki. Transakcja ma zostać sfinalizowana w drugiej połowie 2019 r.

Produkowane przez Maxwell superkondensatory znajdują zastosowanie w samochodach takich producentów jak General Motors czy Lamborghini. W pojazdach elektrycznych mogą wspomagać pracę baterii litowo-jonowych, a równie dobrze mogą być stosowane w stacjonarnych magazynach energii, istotnie przyspieszając ich ładowanie lub rozładowywanie.

Dodatkowo firma Maxwell Technologies chwali się opracowaną technologią tzw. suchych elektrod, która ma zapewnić dłuższe zasięgi samochodów elektrycznych i mniejszą wagę baterii, co ma być zasługą zwiększenia gęstości energii w bateriach do 300 Wh/kg, czyli o około 1/5 w porównaniu do najlepszych baterii na rynku, przy czym Maxwell zapewnia, że możliwe jest zwiększenie tego parametru nawet do 500 Wh/kg.

Ponadto amerykańska firma zapewnia, że zastosowanie jej technologii upraszcza proces produkcji baterii, redukując jego koszty o 10-20 proc., a zastosowanie tzw. suchych elektrod ma dwukrotnie zwiększyć żywotność baterii w porównaniu do baterii z tradycyjnymi elektrodami.

Do tej pory jedynym dostawcą ogniw do baterii produkowanych przez Teslę był japoński Panasonic. Przejęcie Maxwell może być postrzegane jako kolejny sygnał rozluźniania się tego aliansu.

Tesla zapowiedziała wcześniej, że w samochodach elektrycznych, które będzie produkować w Szanghaju, może zastosować baterie z ogniwami od chińskich producentów, co umożliwiłoby objęcie takich pojazdów chińskimi, rządowymi subsydiami. Z kolei Panasonic ostatnio otworzył się na współpracę z Toyotą, z która ma pracować nad nowymi technologiami bateryjnymi.

W opublikowanej kilka dni temu informacji na temat wyników finansowych za 2018 rok firma Elona Muska chwali się m.in. potrojeniem sprzedaży magazynów energii.

 

gramwzielone.pl

UDOSTĘPNIJ

Zobacz również:

PARTNERZY

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera! Bądź na bieżąco z nowościami z rynku paliw alternatywnych

FACEBOOK

POLECANE

ŚLEDŹ NAS NA